Generelnie to chodzi o to ze chce sobie kupic gierke nową, bo mi się stara znudziła. I się boje ze ta nowa tez mi się znudzi. I będzie tak w kółko ze będę kupował sobie nowa gierke, pogram miesiąc, dwa, trzy czy tam np. pol roku i znowu się znudzi. I będę musial kupować nastepna i tak w nieskonczonosc. Nie chce wydawac tyle hajsu na nowe gierki i chciałbym kupic jedna i żeby mi się nie znudziła tak szybko tylo żeby była już na dlugi dlugi czas. Jak to zrobić? Macie pomysły jakies?
Udostępnij
Oj nie wiem czy są na to jakieś sposoby. Ja sama mam z tym problem, chociaż jak kupisz simsy przykładowo to będziesz mógł sobie urozmaicać gierkę dokupując już tylko różne dodatki. To sprawi, ze będziesz mógł sobie tworzyć zupełnie nowe historie itp. No dużo dają takie akcesoria. Spróbuj może Ci podpasuje
Nieeee simsy to totalnie nie dla mnie sory
Chyba nie ma na to jakiegoś jednego sposobu. Może spróbuj sobie dawkować jakby tą gierkę. A nie że na przykład siedzisz całymi dniami i w nią grasz, tylko co jakiś czas. Tak żeby Ci się potem dalej chciało, żeby Cie do niej ciągnęło
Nie da się – próbowałem serio… Lipa bo nic z tego nie wyszło :/
A nie pomyślałeś, ze to może być tak, że po prostu jakby dorastasz? Że wyrastasz z jakiejś gierki czy coś
To prawda. Rozwój intelektualny szczególnie w wieku nastoletnim sprawia, ze zwracamy uwagę na zupełnie różne rzeczy. Zmieniamy się i pewne rzeczy nam się nudzą, a pewne zaczynają ciekawić. Nic w tym złego, głowa do góry😊
Jeżeli naprawdę bardzo mocno Ci się podoba to weź graj w nią ale raz na jakiś czas. Wtedy ciągle będzie dla ciebie interesująca. Jeżeli przejdziesz ją całą w tydzień to sory ale drugi raz pewnie nie będziesz chciał i Ci się znudzi
Nie grac w nia tak często xDDDD
pobierz nowe tryby, dodatki i rob sobie od niej przerwy, znajdź drugą taką fajną gierkę i graj na zmiany raz jedna raz druga